Kolekcjonerzy kupują spod lady
Tomasz Kłoczewiak: Nadal zdarza się, że nieświadomi klienci przekonani są, że kupują diamenty, gdy naprawdę są to tylko moissanity, czyli wynalezione kilka lat temu syntetyczne imitacje diamentów. Zdarza się tak, gdy towar pochodzi z niepewnych źródeł.
Inne zagrożenie jest następujące. Wśród klientów wciąż panuje opinia, że w XIX wieku w biżuterii stosowano wyłącznie naturalne kamienie. To nieprawda, ponieważ często wykorzystywano syntetyki. Ci, którzy o tym nie wiedzą i pokątnie kupują starą biżuterię, zwykle tracą duże pieniądze.
Naturalny rubin bardzo dobrej jakości kosztuje więcej niż tysiąc euro za karat. Natomiast syntetyczny jest bezwartościowy. Dlatego przed zakupem warto sprawdzić, czy w wyrobie są prawdziwe drogie kamienie, czy tylko nic niewarte syntetyki lub po prostu odpowiednio oszlifowane szkło, którym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
