Nie licz na duże kwoty, ale licz się z ograniczeniami
Czy ubezpieczenie dodane do karty płatniczej lub konta bankowego może zdecydowanie podnieść wartość tych produktów? Czasami niewątpliwie tak. Na przykład karta kredytowa Citibanku bardzo długo była najlepsza na rynku między innymi dzięki wyjątkowemu jak na owe czasy ubezpieczeniu; redukowało ono odpowiedzialność klienta za transakcje przeprowadzone przez złodzieja przed zastrzeżeniem plastiku. Obowiązująca obecnie ustawa o elektronicznych instrumentach płatniczych wymusiła na wszystkich bankach cywilizowane zasady obciążania użytkowników kart kosztami przestępstw; klient odpowiada za operacje zrealizowane przez złodzieja przed zgłoszeniem utraty czy kradzieży karty tylko do równowartości 150 euro.
Teraz w ofertach banków nie ma już ubezpieczeń, które zasługiwałyby na szczególne wyróżnienie. Za to polis oferowanych razem z ROR lub kartą kredytową namnożyło się. Część dodawana jest bezpłatnie, inne klienci mogą dokupić za kilka złotych miesięcznie.
Co to dokładnie jestOd ubezpieczeń towarzyszących produktom bankowym nie należy oczekiwać zbyt wiele. Z reguły...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta