Trzeba przewietrzyć wydatki państwa
WOJCIECH MISIĄG: Oczywiście nie, choć budżet w Polsce powinien być konstruowany inaczej niż obecnie. Cały czas kwestią nadrzędną jest, ile mamy pieniędzy do dyspozycji, a nie zwraca się uwagi na to, jakie zadania mają być za te pieniądze wykonane. To jest największa słabość polskiego systemu. Budżet jest także instrumentem finansowania działalności, do której państwo jest zobowiązane z mocy prawa. Może się komuś nie podobać, że rolnicy płacą 2 mld zł składek na ubezpieczenie społeczne, a wypłaty dla nich sięgają 20 mld zł. Tylko podobanie się albo niepodobanie to jedno, a to, że w budżecie państwa wspomniane pieniądze muszą się znaleźć, to inna rzecz. Pewne wydatki są konieczne. Czasami wynika to z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta