Co nie zadziałało
General Motors, przeżywający kłopoty amerykański gigant samochodowy, poinformował o zerwaniu negocjacji z Renault/Nissan dotyczących fuzji. Problem nie w tym, że nie było potencjalnych korzyści z takiej transakcji powiedział Rick Wagoner, szef GM. Poszło o to, że Carlos Ghosn, prezes Renault/Nissana, zaproponował opcję "wszystko albo nic", która ograniczyłaby szansę współpracy GM z innym partnerem. Zdaniem Wagonera to utrudniłoby restrukturyzację firmy.
Sytuacja zmieniła się od czasu, kiedy Kirk Kerkorian (jeden ze znaczących udziałowców GM red.) zaproponował fuzję z Renault/Nissanem. Wtedy nic się GM nie udawało: spadała sprzedaż, załamały się negocjacje z Delphi. Ale od tego czasu wszystko idzie lepiej.
Po ostatnich wydarzeniach na polu walki pozostało dwóch pokonanych, Kirk Kerkorian oraz Carlos Ghosn postrzegany dotychczas jako najskuteczniejszy menedżer w motoryzacji.
Rz