Dom i przeszłość
Dla Bieleckiego eklektyzm w architekturze stanowi rezygnację z jedynie słusznej drogi do jedynie słusznych rozwiązań, oznacza więc wolność wyboru. Oznacza uchylenie się od przymusu, by wciąż szukać rzeczy nowych. W książce "Więcej niż architektura. Pochwała eklektyzmu" Bielecki pisze, iż próby "znalezienia czegoś, czego jeszcze nie było, są skazywaniem się na niepotrzebne frustracje. Znacznie lepiej jest - choćby w odległy sposób - inspirować się tym, co już zbudowano, niż chcieć ex nihilo projektować coś, czego nikt jeszcze nie zbudował". W dziedzinie, która tak bardzo jak architektura zależy od społecznej akceptacji, tego rodzaju usiłowania - by koniecznie stwarzać rzeczy niebywałe - muszą "prowadzić do długotrwałego kryzysu. Taki właśnie kryzys spowodowali radykalni moderniści".
Upajające mityWiek XX nazywano stuleciem rewolucji i utopii. Jedne i drugie pojawiały się w życiu społecznym, jak również w sztuce i architekturze. W minionym stuleciu jak nigdy chyba przedtem popularna była wiara, że budowę nowego wspaniałego świata należy zacząć od zrównania z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta