Wolność pod specjalnym nadzorem
Walery Zołotuchin : Tego nie da się wyjaśnić do końca. Zarówno ś.p. Oleg Jefremow, aktor i reżyser MChAT, jak i znany w Polsce aktor Oleg Tabakow starali się wytłumaczyć fenomen Taganki w dość prosty sposób. Mówili "my gramy Czechowa, a oni robią teatr polityczny i dlatego tak o nich głośno". To brednie. Jurij Lubimow, twórca Taganki nie chciał tworzyć teatru politycznego, choć bywało, że niektóre spektakle, jak "Życie Galileusza" Brechta, czy "Posłuchajcie Majakowskiego" sprawiały wrażenie politycznych. To raczej wynikało z powodu okoliczności, w jakich powstawały. Anatolij Wasiliew : Jefremow i Tabakow twierdzili, że siła naszego teatru tkwi w polityce, Lubimow zaś od polityki mocno się odcina. Myślę, że prawda leży pośrodku. To, że doszukiwano się we wszystkim aspektów politycznych, było specyfiką panującego ustroju. W społeczeństwie totalitarnym, w którym żyliśmy przez dziesiątki lat, polityka jest podstawą życia wszystkich, od małego do dużego. Nawet utalentowanego artystę można było pognębić, jeśli ktoś uznał, że sprzeciwia się politycznej rutynie. Ci,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta