Masowe protesty antyrządowe
Setki tysięcy zwolenników Hezbollahu zgromadziły się w piątek wokół siedziby premiera Fuada Siniory, domagając się dymisji jego rządu. - Chcemy wolnego rządu! - wołali demonstranci, którzy uważają, że władze Libanu są sponsorowane przez USA. Prosyryjska opozycja, która zorganizowała protest, zablokowała wszystkie ulice prowadzące do centrum miasta. Organizatorzy zapowiadają, że protest zakończy się dopiero z chwilą upadku rządu. Kryzys polityczny w Libanie narasta od czasu, gdy z gabinetu Siniory odeszło sześciu ministrów opozycji, a nieznani sprawcy zamordowali chrześcijańskiego ministra Pierre'a Dżemajela.
raf, ap