Czwarte miejsce to teraz porażka
Łukasz Kadziewicz : Niemal każdego coś boli, ale nikt nie robi z tego afery. Ja też biorę środki przeciwbólowe, lecz przecież dam radę. Ważne są tylko mecze, reszta nie ma znaczenia.
Bułgarzy mają Mateja Kazijskiego - siatkarza, który może niemal sam rozstrzygnąć mecz. Czy to powód do obaw?Nie może być żadnych obaw, nie byłoby sensu przystępować do gry ze strachem przed kimkolwiek, nawet jeśli po drugiej stronie stoi siatkarz z najmocniejszą zagrywką na świecie. Poza tym trzeba powiedzieć, że jesteśmy tak rozkręceni poprzednimimeczami, że nie umiemy się bać. Zresztą nie po to...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta