To był atak na serce Internetu
Komputerowi włamywacze unieruchomili część serwerów pośredniczących w wymianie danych w całym Internecie. Zwykli użytkownicy komputerów mogli jedynie spostrzec wolniejsze działanie sieci. Jednak sprawa jest znacznie poważniejsza - gdyby plan hakerów powiódł się w pełni, cały Internet przestałby działać.
Nie wiadomo, kto i dlaczego atakował sieć. Nieznane są również motywy działania hakerów. Nikt nie zgłosił się z żądaniem pieniędzy. -To najpoważniejszy atak na Internet od 2002 roku - podkreślił Graham Cluley z firmy Sophos zajmującej się ochroną komputerów.
Amerykańscy specjaliści, którzy kontrolują bezpieczeństwo Internetu, na razie są bezradni. Urzędnicy US Departament of Homeland Security potwierdzili tylko "anormalny"...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta