Wodociągowcy wyciszają oczyszczalnię Południe
Wodociągowcy wyciszają oczyszczalnię Południe
Wodociągi zaczęły sadzić rośliny, dzięki którym oczyszczalnia ścieków Południe jest mniej uciążliwa dla okolicznych mieszkańców. – Wreszcie możemy spać przy otwartych oknach – mówią właściciele domów na ul. Glebowej.
Oczyszczalnia zbiera nieczystości z Ursynowa, Mokotowa i Wilanowa. Pełną parą zaczęła działać w lipcu ub.r. i od razu dała się we znaki mieszkańcom Zawad, którzy narzekali na hałas i zapachy.
Dopiero w ostatnich tygodniach Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji posadziło 250 świerków i grabów oraz kilkaset krzewów, które doskonale tłumią dźwięki. Do końca roku wyciszone zostaną jeszcze wentylatory pracujący w zakładzie.
Wczoraj oczyszczalnię wizytowali radni z Komisji Ochrony Środowiska. – Najgłośniejsza na terenie była kosiarka – mówi radna Zofia Trębicka.
Według burmistrza Wilanowa Ludwika Rakowskiego (PO) rzeczywistość aż tak różowa nie jest. – Domy położone najbliżej niej wciąż nie mają kanalizacji i muszą korzystać z szamb – mówi. masz