Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Jak lato, to tylko na nartach!

03 sierpnia 2007 | Moje Podróże | Monika Witkowska
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

KAPRUN Jeśli chce się pojeździć, trzeba wystartować wcześnie, bo wyciągi zamykane są już o 14.30 Jak lato, to tylko na nartach! Jedni w lato jeżdżą na plaże, inni... na narty. Najbliższym miejscem, w którym możemy poszaleć na śniegu w letnim słońcu, jest lodowiec w pobliżu austriackiego Kaprun

Kaprun to niewielkie miasteczko godzinę jazdy od Salzburga u wylotu malowniczej doliny zamkniętej spiczastymi, ośnieżonymi przez cały rok górami. Jak przystało na żyjącą z turystów miejscowość, centrum zabudowane jest knajpkami, pubami i sklepami. Obwieszone kwiatami budynki zaś to zwykle hotele. Zimą są tu tłumy, latem jest o wiele spokojniej.

Polacy lubią Kaprun. Zimą często tu goszczą, w pierwszej połowie lipca z kolei organizowane są tu Polskie Dni, na które zaprasza się znanych aktorów, piosenkarzy i wszystkich, którzy chcą spędzić pełen atrakcji tydzień. Trenują tu także nasi piłkarze - niedawno skończyły się treningi poznańskiego Lecha.

Skurczony lodowiec

Główną atrakcją Kaprun jest lodowiec Kitzsteinhorn (3203 m n.p.m.). Aby się na niego dostać, trzeba z miasteczka podjechać sześć kilometrów szosą, wyżej zabiorą nas wyciągi. Ostatnio miejsce stało się też modne wśród Arabów. - Jesteśmy z Kuwejtu. Nigdy nie widzieliśmy śniegu - mówi śniady młody mężczyzna. Jego ubrana w czarny czador żona razem z czwórką dzieci lepi...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 4276

Spis treści
Zamów abonament