Jak lato, to tylko na nartach!
Kaprun to niewielkie miasteczko godzinę jazdy od Salzburga u wylotu malowniczej doliny zamkniętej spiczastymi, ośnieżonymi przez cały rok górami. Jak przystało na żyjącą z turystów miejscowość, centrum zabudowane jest knajpkami, pubami i sklepami. Obwieszone kwiatami budynki zaś to zwykle hotele. Zimą są tu tłumy, latem jest o wiele spokojniej.
Polacy lubią Kaprun. Zimą często tu goszczą, w pierwszej połowie lipca z kolei organizowane są tu Polskie Dni, na które zaprasza się znanych aktorów, piosenkarzy i wszystkich, którzy chcą spędzić pełen atrakcji tydzień. Trenują tu także nasi piłkarze - niedawno skończyły się treningi poznańskiego Lecha.
Skurczony lodowiecGłówną atrakcją Kaprun jest lodowiec Kitzsteinhorn (3203 m n.p.m.). Aby się na niego dostać, trzeba z miasteczka podjechać sześć kilometrów szosą, wyżej zabiorą nas wyciągi. Ostatnio miejsce stało się też modne wśród Arabów. - Jesteśmy z Kuwejtu. Nigdy nie widzieliśmy śniegu - mówi śniady młody mężczyzna. Jego ubrana w czarny czador żona razem z czwórką dzieci lepi...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta