Stulecie podziemnego ratowania
Centralna Stacja Ratownictwa Górniczego. Przed 100 laty górnicze Brackie Stowarzyszenie Zawodowe działające na Górnym Śląsku zdecydowało, że najwyższa pora stworzyć zręby profesjonalnego ratownictwa górniczego. W 1907 roku utworzono więc w Bytomiu Górnośląską Stację Ratownictwa Górniczego
– Była to wówczas największa stacja ratownictwa górniczego na świecie – opowiada dr Maria Korzec z Muzeum Historii AGH. – O ratownictwie górniczym wiemy niewiele, zwykle interesujemy się nim przy okazji wielkich katastrof – z nutką żalu mówi Wojciech Bradecki, wieloletni prezes, do niedawna, Wyższego Urzędu Górniczego, instytucji najbardziej bodaj zainteresowanej bezpieczeństwem górników.
Pokutnicy wypalali metan
Wśród zagrożeń czyhających pod ziemią, a więc tąpnięć, wybuchów pyłu węglowego, zalewania całych pokładów przez wodę i pożarów, szczególną grozę zawsze budził metan. Dzisiaj górnicy z niedowierzaniem słuchają opowieści o tym, jak to w dawnych wiekach w głębinowych kopalniach żup solnych gaz wypalali tzw. pokutnicy. Byli nimi zwykle górnicy szczególnie odważni i gotowi do poświęceń. Jeśli takich zabrakło, losowano ich spośród skazańców, którzy mieli na sumieniu poważne przestępstwa.„Górnicy ci, zabezpieczeni...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta