Lekarz na dyżurze pilnie poszukiwany
Dyrektorzy szpitali grożą zamykaniem oddziałów. Komornik pojawił się w lecznicy na Solcu. Na Bródnie zawieszono ostry dyżur. A informacji, gdzie znaleźć lekarza, brakuje
Lekarze sfrustrowani, warszawiacy zdezorientowani. Zmagając się z dramatyczną sytuacją w stołecznych szpitalach, urzędnicy ratusza zapomnieli o usprawnieniu informacji.
Tymczasem alarm w lecznicach trwa, zamykane są całe oddziały. Ordynatorzy wstrzymują planowe operacje, a nawet przyjęcia w nagłych przypadkach. Pacjentom Praskiego pod koniec stycznia grozi ewakuacja. W poniedziałek zawieszono ostry dyżur chirurgiczny w Szpitalu Bródnowskim. – Wczoraj oddział uruchomiliśmy ponownie – przyznaje zastępca dyrektora ds. medycznych bródnowskiej placówki Rafał Taczanowski. – Dogadaliśmy się z lekarzami, którzy wstępnie zgodzili się na dodatkowe 50 zł za godzinę. Ale to tylko gaszenie pożaru.
Gdzie więc można...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta