Poszukiwana wola ratowania tradycji
Andrzej Novak-Zempliński, prezes Domus Polonorum – stowarzyszenia zrzeszającego ponad 100 właścicieli, którzy odzyskali i remontują dawne posiadłości ziemiańskie.
Rz: Czy dzisiaj w polityce można rozmawiać o sentymentach?
Andrzej Novak-Zempliński: Nie trzeba się wstydzić sentymentów‚ które są sposobem postrzegania wartości. Tradycja ziemiańska jest na nich oparta. „Pan Tadeusz” jest oparty na czystym sentymencie do krajobrazu rodzimego‚ gdzie dominantę stanowiły dwór‚ kościół‚ cmentarz itd. Taka była przestrzeń lokalna...
Mickiewiczowi tego krajobrazu zabrakło....
Właśnie‚ zabrakło.
Z jaką architekturą Polacy się utożsamiają?
Polacy formę domu rodzinnego odnoszą do dworu. Nie tęsknią ani do chałupy, ani do bloków. Byłoby to i piękne, i dobre‚ gdyby zostało poważnie potraktowane przez architektów. Tak jak w okresie dwudziestolecia‚ kiedy powstał tzw. styl dworkowy‚ ceniony do dziś.Teraz istnieją uzurpacje do posiadania dworu. Przyjmując‚ że 10 proc. społeczeństwa stanowiła szlachta – rzecz niespotykana w Europie – procent ludzi utożsamiających się z dworem jest znacznie wyższy. Dwór jest nobilitujący i atrakcyjny. Chociaż banalnie postrzegany. Kolumienki‚ ganeczki‚ kwiatuszki...
Co było istotą dworu?
Dwór to więcej niż dom, to instytucja. Po pierwsze, był gospodarstwem rolnym – mniejszym‚ większym‚ czasem ogromnym, ale też ośrodkiem kultury‚ który promieniował na otoczenie‚ tworzył wzorce gospodarcze i obyczajowe. Większość postaci znana z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta