Milczenie zabija
W Tybecie giną ludzie, akcje solidarności rozlewają się po świecie. Czy rusza lawina, która wywróci olimpiadę w Pekinie?
W Poniedziałek Wielkanocny odgrywająca rolę kapłanki aktorka Maria Nafpliotou zapali w Olimpii znicz, który poniesiony zostanie w podróż po świecie, z metą w Pekinie.
Sztafeta ze zniczem została wymyślona przez propagandzistów Hitlera przed igrzyskami w 1936 roku, Grecy zamienili ją w dobry biznes (za rozpalenie ognia w Olimpii trzeba płacić), ale mimo wszystko jest to dziś symbol przemawiający do wyobraźni, znak, że olimpijska idea łączy wszystkich ludzi.
Tybetańczyków połączy pod przymusem. Chińscy żołnierze już wyremontowali najwyżej położoną drogę świata prowadzącą na Mount Everest. Na początku maja znicz ma dotrzeć również tam. Byłoby nieprzyjemnie, gdyby sztafeta wnosząca go na górę mijała np. grupy demonstrantów albo transparenty z napisem „Wolny Tybet”, więc Chińczycy nie tylko postanowili zamknąć między 1 a 10 maja dla wspinaczy wejście na Mount Everest od...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta