Co traktat lizboński mówi o bezpieczeństwie wewnętrznym państw
Zgodnie z traktatem lizbońskim bezpieczeństwo wewnętrzne pozostaje nadal w gestii państw członkowskich – twierdzi prawnik i politolog, pierwszy sekretarz w Stałym Przedstawicielstwie RP przy Unii Europejskiej w Brukseli
Traktat lizboński likwiduje podział struktury Unii Europejskiej na trzy odrębne filary. Mimo to poszczególne sfery współpracy, przede wszystkim te związane z tradycyjnie pojmowaną suwerennością państwową, nadal zachowują daleko idącą odrębność. W dziedzinie bezpieczeństwa wewnętrznego traktat tylko częściowo ogranicza panującą obecnie zasadę jednomyślności.
Dzisiaj i jutro
W obecnym stanie prawnym mamy do czynienia z dwoma podstawowymi traktatami (traktat ustanawiający Wspólnotę Europejską i traktat o Unii Europejskiej), jedną podmiotowością prawną i trzema filarami funkcjonowania Unii. Odważny zamysł traktatu konstytucyjnego miał zredukować liczbę każdego z tych czynników do jednego; miał obowiązywać jeden traktat, ustanawiający jedną osobowość prawną i funkcjonujący w ramach spójnych zasad, które można – stosując obecną terminologię – określić jako jeden filar.
Pozostawiając z boku historyczny przebieg wydarzeń związanych z traktatem konstytucyjnym, należy powiedzieć, że wynik obecnie planowanych zmian jest nieco inny. Mamy do czynienia z jedną osobowością prawną i zniesieniem filarów. Strukturę Unii będą jednak kształtować dwa – co prawda ściśle powiązane – traktaty: traktat o Unii...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta