Wielkie lokale w płycie mało popularne
Prawie dwa lata na nowego właściciela czeka 100-metrowe mieszkanie przy ul. Blatona na Bemowie. Część pośredników przyznaje, że wielkie lokale w wielkiej płycie nie cieszą się powodzeniem wśród klientów, nawet jeśli ich ceny są niewygórowane
– Z roku na rok takie nieruchomości są coraz mniej popularne. Za parę lat to będzie prawdziwa katastrofa, nikt nie będzie chciał w nich mieszkać, ale co zrobić z takimi budynkami? Nie wiadomo. Nie ma na to żadnego pomysłu – mówi część pośredników. Inni są odmiennego zdania: wielkie lokale cieszą się umiarkowaną popularnością bez względu na technologię budowy.
Im większe, tym gorzej
– Duże mieszkania w blokach z wielkiej płyty mamy w ofercie w różnych częściach miasta – mówi Krzysztof Celiński, pośrednik z agencji nieruchomości Askel. – Często zalegają w bazie miesiącami mimo okazyjnych cen. Przy ul. Szolc-Rogozińskiego do kupienia jest na przykład czteropokojowy lokal po remoncie o powierzchni 74 mkw. Mieszkanie jest dwustronne, dobrze rozplanowane. Cena wyjściowa to 520 tys. zł, czyli około 7 tys. zł za metr. Sęk w tym, że budynek z 1981 r. jest z płyty. Lokal czeka na nowego właściciela od października zeszłego roku, mimo że znajduje się na Ursynowie, a więc w popularnej dzielnicy – opowiada Celiński. Dodaje, że parę osób lokal oglądało, ale...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta