Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kolejna farsa Polonii, kibice mają już dość

21 kwietnia 2008 | Życie Warszawy | Piotr Kaszubski
Grzegorz Piechna (z prawej) zastąpił kontuzjowane-go Radosława Gilewicza, ale znów nie potrafił pomoć drużynie
autor zdjęcia: Darek Golik
źródło: Życie Warszawy
Grzegorz Piechna (z prawej) zastąpił kontuzjowane-go Radosława Gilewicza, ale znów nie potrafił pomoć drużynie

Wymarzony awans do pierwszej ligi coraz bardziej się oddala. Polonia Warszawa zremisowała z ostatnim w tabeli Pelikanem Łowicz 2:2. Fani wygwizdywali i obrażali swoich graczy.

To miał być mecz przełomowy. Polonia nie potrafiła wygrać od trzech ligowych spotkań. Działacze postanowili w trybie awaryjnym zatrudnić Jerzego Kowalika. Miał on jednak tylko trzy dni, aby zmienić grę Polonii.

Od pierwszych minut w meczu z Pelikanem wystąpił Mariusz Mowlik, który w ostatniej chwili podpisał kontrakt z warszawskim klubem (to jego powrót do Polonii po pięciu latach). „Czarne koszule” zaczęły bardzo dobrze. Już w trzeciej minucie faulowany w polu karnym był Radosław Gilewicz. Sam poszkodowany wykorzystał jedenastkę. Chwilę później Krzysztof Bąk skierował jednak piłkę do własnej siatki i ku zdziwieniu kibiców było 1: 1.

Gdy Gilewicz podwyższył na 2: 1, wydawało się, że Polonia kontroluje przebieg wydarzeń...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 7995

Spis treści
Zamów abonament