Dziwne transakcje byłego zarządu Bumaru
Przez firmę-słup próbowano przelać 2,5 mln dolarów do spółki związanej z hollywoodzkim producentem
Ponad 370 mln dolarów – tyle jest wart podpisany w 2002 r. kontrakt na dostarczenie armii Malezji prawie 50 czołgów PT-91M oraz wozów technicznych. Ówczesny zarząd Bumaru kierowany przez Romana Baczyńskiego w zamian za pomoc w zdobyciu lukratywnego zamówienia zobowiązał się przekazać pośrednikom prawie 95 mln dolarów. Dotychczas wypłacono im około 72 mln dolarów. – Bumar wydał ogromne pieniądze – mówi osoba z branży zbrojeniowej. – Na świecie pośrednikom płaci się maksymalnie 10 proc. W przypadku kontraktu malezyjskiego byłoby to ok. 37 mln dolarów.
„Rz” ustaliła, że malezyjscy pośrednicy otrzymali zaledwie część z wypłaconych już 72 mln dolarów...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta