Jak zabezpieczyć się przed nieuczciwym kontrhentem z zagranicy
Inkaso i akredytywa pozwalają eksporterom być spokojniejszym o należne im pieniądze. Najpierw trzeba jednak wynegocjować warunki takich zabezpieczeń
Uzgadniając szczegóły kontraktu z zagranicznym partnerem, dużo uwagi trzeba poświęcić formie płatności. Eksporter po wysyłce towaru narażony jest przecież na ryzyko, że nie otrzyma zapłaty lub będzie się ona opóźniać. Jak zatem ustrzec się przed taką niekorzystną sytuacją?
W rozliczeniach międzynarodowych od dawna są stosowane tzw. uwarunkowane formy płatności. Ich cechą charakterystyczną jest udział banków w procesie rozliczania. Udział ten może sprowadzać się do przekazywania dokumentów handlowych pomiędzy eksporterem (sprzedającym) a importerem (kupującym) – jak jest w wypadku inkasa – lub do udzielenia własnego zobowiązania dokonania zapłaty za dokumenty przedstawione przez eksportera (akredytywa).
Wybór odpowiedniej formy powinien być poprzedzony analizą ryzyka związanego z transakcją i kosztów poszczególnych sposobów zapłaty. Z uwarunkowanych form płatności, a w szczególności akredytywy, warto skorzystać zwłaszcza wtedy, gdy przeprowadzamy transakcję z nowym partnerem i nie jesteśmy pewni jego kondycji. Jest to też dobre zabezpieczenie przed niekorzystnymi zmianami gospodarczymi.
Inkaso
Ta forma płatności jest mniej skomplikowana i przede wszystkim tańsza niż akredytywa. Nie daje jednak pełnej gwarancji uzyskania zapłaty. Dlatego, jak wskazuje Barbara Trefon-Jabłońska, partner w kancelarii Plucińska, Stopczyk, Mikulski,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta