Euro 2012 zrobimy z Niemcami?
Nie zdążymy z pracami na Euro. Polska szuka wyjścia awaryjnego – obawiają się sąsiedzi
„Polska spiskuje za plecami Ukrainy?”, „Stracimy prawo do organizacji Euro 2012?”, „Platini się rozmyślił: mistrzostwa odbędą się gdzie indziej” – takie stwierdzenia pojawiają się ostatnio w ukraińskich mediach, które biją na alarm, twierdząc, że Ukraina może wkrótce stracić organizację piłkarskiej imprezy.
„Do UEFA wpłynęła nieoficjalna propozycja w imieniu Polski i Niemiec, które są gotowe organizować mistrzostwa, w razie gdyby Ukraina nie sprostała zobowiązaniom” – napisała „Gazeta 24”, powołując się na zachodnie źródła. Opiniotwórczy dziennik twierdzi, że na początku lipca Ukrainę nieoczekiwanie odwiedzi Michel Platini, żeby na własne oczy przekonać się, czy są jakiekolwiek postępy w przygotowaniach po ukraińskiej stronie.
Czy Ukraina sobie nie radzi
– Nikt z przedstawicieli ukraińskich władz, żadna polityczna partia nie odważyła się ujawnić informacji o stanie przygotowań do imprezy. Nie wskazały też winnych opóźnień – mówi „Rz” znany lwowski publicysta Antin Borkowski. – Problemy są zasadnicze: rząd Julii Tymoszenko nie finansuje przygotowań do mistrzostw, konkursy są przeprowadzane na nieprzejrzystych zasadach, władze miast organizatorów chcą wykorzystać sytuację i na koszt Euro poprawić infrastrukturę....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta