Trudny powrót do utraconych dworków
Jeżeli przygotowywana przez rząd ustawa reprywatyzacyjna wejdzie w życie w obecnym kształcie, to byli właściciele dworków dostaną tylko okrojone rekompensaty. Majątki zabrane na cele reformy rolnej mają być bowiem potraktowane jak wszystkie inne znacjonalizowane nieruchomości
Niezależnie od tego, czy mienie to zostało zabrane zgodnie z ówczesnym prawem czy z jego rażącym naruszeniem, nie przewiduje się zwrotów w naturze.
– Obiecywane 15 czy 20 proc., płatne w ratach rozłożonych na 15 lat, jest szczątkową rekompensatą wartości utraconych nieruchomości – mówi Stanisław Wielowieyski, wiceprezes Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Ziemiańskiego. Na niedawnym spotkaniu przedstawicieli organizacji skupiających m.in. byłych właścicieli nieruchomości ziemskich obecny projekt ustawy reprywatyzacyjnej uznano za niewystarczający. – Trzeba stworzyć również inne możliwości zrekompensowania utraty własności. Nie trafia do nas argument, że nie ma czego oddawać, skoro gminy i Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa sprzedają dworki osobom trzecim – uważa prezes.
Zabierano bez decyzji
Z istniejących przed wojną 18 tys. zespołów pałacowo-parkowych i dworsko-parkowych pozostało ok. tysiąc. Wiele nadal niszczeje, część – mimo zgłoszonych roszczeń – sprzedano. Zwrócono niewiele, choć ani dekret o przeprowadzeniu reformy rolnej, ani rozporządzenie wykonawcze z 1945 r. ministra rolnictwa i reform rolnych nie nakazywały wprost konfiskaty budynków mieszkalnych.
– Dworki zabrano z rażącym naruszeniem prawa, posługując się bezprawną interpretacją dekretu – mówi adw. Grażyna...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta