Symbol demokratycznej opozycji
Bronisław Geremek: odważny dysydent i spełniony dyplomata, któremu nie sprzyjało szczęście w partyjnej polityce
Jest coś głęboko symbolicznego, że śmierć Bronisława Geremka następuje niespełna rok przed rocznicą dwudziestolecia odzyskania przez Polskę niepodległości w 1989 roku. Profesor będzie symbolem pierwszego XX-lecia odrodzonej Rzeczypospolitej wraz z jej marszem do NATO i Unii Europejskiej. Będzie też centralną postacią sporów o III RP i wybory jej elit. Symbolizował pokolenie polityków demokratycznej opozycji i „Solidarności”, którym przyszło w czasach Okrągłego Stołu dokonywać wyborów, jakie ukształtowały nasze dzisiejsze państwo. A w historii politycznej będzie, obok Jacka Kuronia i Tadeusza Mazowieckiego, uznawany za symbol Unii Demokratycznej, która zmieniła się w Unię Wolności, a potem w Partię Demokratyczną.
Urodzony w 1932 roku w Warszawie Bronisław Geremek należał do pokolenia, które dziecięcymi oczyma oglądało tragedię wojny, brutalność niemieckiej okupacji i zbrodniczość zagłady Żydów. Jego ojciec zginął w Auschwitz, on sam zaś został wywieziony z warszawskiego getta na krótko przed powstaniem w 1943 roku i ukryty przez polską rodzinę. W styczniu 2005 roku, w trakcie wystąpienia w Nowym Jorku, mówił: – Staję dziś przed wami jako przedstawiciel Polski, kraju, który podczas hitlerowskiej okupacji był widownią Holokaustu, najstraszniejszej zbrodni w dziejach. – I dalej: – Auschwitz jest dla mnie rodzinnym cmentarzem, tam zginął mój ojciec. Wyrażenie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta