Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Na dachu Europy

23 lipca 2008 | Sport | Marek Cegliński
Cyril Dessel, najlepszy na 16. etapie z Cuneo do Jausiers: – W tym sezonie moim celem było etapowe zwycięstwo w Tour de France
źródło: REUTERS
Cyril Dessel, najlepszy na 16. etapie z Cuneo do Jausiers: – W tym sezonie moim celem było etapowe zwycięstwo w Tour de France

Tour de France: dziś najtrudniejszy – i być może rozstrzygający – górski etap z metą w L’Alpe d’Huez. W koszulce lidera nadal jedzie Luksemburczyk Frank Schleck

We wtorek na przedostatnim alpejskim etapie kolarze, wracając z Włoch do Francji, wjeżdżali na najwyżej położony punkt na całej trasie Tour de France. To tzw. dach wyścigu: Cimme de la Bonnette-Restefond na wysokości 2802 m n.p.m.

Tę drogę wytyczyły w połowie XVIII wieku dla swoich mułów wojska hiszpańskie zmierzające na wojnę o sukcesję tronu austriackiego. W XX wieku dwa sąsiadujące bardzo blisko szczyty La Bonnette i Restefond połączono drogą asfaltową. Dziś jest to najwyżej położona szosa w Europie.

Dotychczas peleton Wielkiej Pętli tylko trzykrotnie pokonywał ten sięgający nieba odcinek. W 1962 i 1964 roku pierwszy na La Bonnette-Restefond wjeżdżał Hiszpan Federico Bahamontes, legendarny „Orzeł z Toledo”, sześciokrotny zwycięzca klasyfikacji górskiej Tour de France i pierwszy hiszpański triumfator Wielkiej Pętli (1959). W 1993 roku premię...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8072

Spis treści

Środki unijne

Zamów abonament