Boją się tylko siebie
Pod taką presją nie grał jeszcze żaden izraelski klub. Rywal Wisły musi awansować do fazy grupowej
Wisła zagra w środę w drugiej rundzie eliminacji LM z klubem bardzo podobnym do siebie pod jednym względem: mistrzostwo kraju nikogo tam już nie cieszy. W Beitar wpompowano zbyt dużo pieniędzy, by wygrywanie wśród swoich było wystarczającą nagrodą. Taką będzie tylko awans do fazy grupowej. Emocji i oczekiwań z nią związanych nie wytrzymują powoli ani piłkarze, ani kibice.
Izraelskie media ostrzegają, że jedynym przeciwnikiem Beitaru w drodze do LM może być tylko sam Beitar. Do bójek piłkarzy dochodzi podczas niemal każdego sparingu, w niedzielę zawodnicy pobili się także na treningu. Derek Boateng zaatakował Cristiana Alvareza i chociaż trener Icchak Szum zapewnia, że panowie po chwili podali sobie ręce, to jednak w awans jego drużyny wierzy coraz mniej osób.
Wątpić zaczął nawet Arkadij Gajdamak,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta