Masakra rodem z supermarketu w zabytkowych hotelach
Estetyka supermarketu rządzi w zabytkowych wnętrzach hoteli. Tam‚ gdzie pracowali sprowadzani z Włoch artyści‚ dziś panoszy się prostactwo i tandeta.
Podróżniku po Polsce‚ jeżeli sądzisz‚ że zatrzymując się w hotelu mieszczącym się w obiekcie zabytkowym‚ będziesz błądzić po zamkowych korytarzach‚ stąpać po skrzypiących podłogach‚ jeść kolację przy świecach w nastrojowej jadalni‚ ostrzegam‚ że może spotkać cię zawód. Jest większa szansa‚ że zamieszkasz w pokoju z przepierzeniem z dykty‚ zaśniesz na tapczanie z laminatu z wymalowanym numerem inwentaryzacyjnym. Kolację podadzą Ci na obrusie z drapowanego nylonu wśród sztucznych kwiatów i patyków posprejowanych na złoto. Za to od rana do wieczora wszystkim czynnościom w obiekcie zabytkowym towarzyszyć będzie muzyka disco. Nagłośnienie jest inwestycją‚ na której właściciele nie oszczędzają.
Pałacami i dworami‚ do których kiedyś sprowadzano najlepszych architektów i artystów z Włoch‚ dziś władają prowincjonalni menedżerowie. W większości króluje szmira. Nikt nie oczekuje‚ że kilkadziesiąt pokoi...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta