Wybierając zlecenie albo dzieło, pamiętaj o podatkowym ryzyku
Firmy, które wolą zleceniobiorców niż pracowników, muszą pamiętać, że urząd może dokładnie sprawdzić, co robi dana osoba. I uznać, że powinna odprowadzać podatki i składki tak jak z umowy o pracę. Zaległości zapłaci pracodawca
Przedsiębiorcy często zastępują umowy o pracę cywilnoprawnymi (zleceniami i o dzieło), aby zaoszczędzić na obciążeniach wobec fiskusa i ZUS. Nie mogą jednak zapominać o tym, aby zasady współpracy odpowiadały warunkom określonym dla tych umów w kodeksie cywilnym. Jeśli tak nie będzie, umowa może zostać przekwalifikowana na stosunek pracy.
Przypomnijmy, że zlecenie jest umową starannego działania, natomiast celem umowy o dzieło jest osiągnięcie konkretnego rezultatu. Błędne określenie rodzaju umowy, nawet jeżeli nie spowoduje uznania jej za umowę o pracę, może spotkać się z zarzutem próby obejścia przepisów.
Nie decyduje nazwa...
Przede wszystkim musimy pamiętać, że to nie nazwa umowy przesądza o rodzaju stosunku prawnego, jaki łączy obie strony. Ważniejsze są faktyczne zasady współpracy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta