Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

McCain zmarnował szansę

09 października 2008 | Świat | Piotr Gillert Joanna Lorenz
McCain (z prawej) od początku debaty starał się atakować, szukając słabego punktu rywala. Obama bez trudu odpierał zarzuty
źródło: AFP
McCain (z prawej) od początku debaty starał się atakować, szukając słabego punktu rywala. Obama bez trudu odpierał zarzuty

Druga debata prezydencka była dla republikanina Johna McCaina jedną z ostatnich szans na reanimowanie jego słabnącej kampanii. Wedle powszechnej opinii przegrał. Cztery tygodnie przed wyborami demokrata Barack Obama spokojnie punktuje rywala

„McCain przegrywa, bo nie wygrywa” – tak zatytułował analizę wtorkowej debaty czołowy komentator magazynu „Politico” Roger Simon. Większość komentatorów jest podobnego zdania – telewidzowie obserwowali dość wyrównaną wymianę ciosów, bez nokautu. Tymczasem McCain rozpaczliwie go potrzebował: jego rywal umacnia się na prowadzeniu w sondażach, a kryzys gospodarczy ciągnie McCaina, jak wszystkich polityków Partii Republikańskiej, w dół.

– Sytuacja gospodarcza jest jak ogromna czarna chmura, która wisi nad McCainem. Przed porażką w wyborach może uchronić go tylko jakiś bardzo znaczący zwrot wydarzeń, na przykład nagły kryzys międzynarodowy. Debata nie ma takiej mocy – mówi „Rz” Sidney Blumenthal, były doradca prezydenta Billa Clintona i senator Hillary Clinton.

McCain musiał spróbować dokonać czegoś, co wstrząsnęłoby opinią publiczną, lub zmusić rywala do popełnienia gigantycznego błędu. – Rolą polityka pozostającego w tyle w sondażach jest atak, McCain musi być w natarciu – wyjaśnia „Rz” politolog Brookings Institution Stephen Hess, doradca prezydentów Geralda Forda i Jimmy’ego Cartera. Zdaniem Hessa McCain nie wypadł jednak zbyt przekonująco.

Tak...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8138

Spis treści

Pierwsza strona

Zamów abonament