Niech żyje nam rezerwa
Rezerwowymi Polska stoi. Piłkarzy, którzy są niezbędni w reprezentacji, a w klubach już nie, przybywa z każdym meczem. Sześciu z nich zagra w Chorzowie od pierwszej minuty
„Felix” to wśród kadrowiczów słowo klucz. Podobno każdy wcześniej czy później będzie miał swojego Feliksa: trenera, który nie dość, że sadza na trybunach, to jeszcze nie daje odejść do innego klubu. Tak jak Felix Magath. Gdy przyszedł do Wolfsburga, skończył się rozdział pod tytułem „Jacek Krzynówek w Bundeslidze”.
Bo jest krach na giełdzie
Największym problemem Polaka jest to, że znalazł się w bardzo bogatym klubie u trenera, który dostał od swoich szefów wolną rękę. Stać go, by kupować zawodników, którzy pasują do wymyślonego przez niego systemu. W tym systemie skrzydłowy Krzynówek nie istnieje. Jest tylko Krzynówek pomocnik grający za napastnikiem. Ale akurat na tej pozycji jest w klubie wielu lepszych od niego. Magath wydał już na transfery ponad 80 milionów euro. Tych, którzy są mu niepotrzebni, nie sprzedaje, by nie wzmacniać konkurencji.
Polak stał się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta