Dla mnie najważniejsze jest mistrzostwo
Nie myślę o zemście za ostatnią porażkę – mówi trener Wisły
Rz: Ma pan przy Łazienkowskiej swoje ulubione miejsce?
Maciej Skorża: Mam. Na samej górze krytej trybuny, nad lożą prasową. Lubiłem tam siadać, bo z żadnego miejsca nie widać boiska tak dobrze, a do tego można było zajrzeć dziennikarzom przez ramię na monitor i zobaczyć powtórkę. Siedziałem tam, gdy Legia Mirosława Jabłońskiego przegrywała mecz o mistrzostwo z Widzewem, tracąc trzy bramki w pięć minut. Ale też wtedy, gdy eliminowała z Pucharu UEFA Panathinaikos po golu Cezarego Kucharskiego w ostatniej minucie, a obok mnie siedział Argentyńczyk Juan Jose Borelli, gwiazda Greków, który akurat nie mógł wtedy zagrać....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta