Szpitale zbankrutują?
Kłopoty służby zdrowia. Lecznice zaciągały pożyczki oprocentowane na 15 lub 20 proc. Za ich niepłacenie grożą im wysokie kary. Sprawą zajęła się już NIK
W Pabianicach, gdzie miejscowy szpital wziął pożyczkę od firmy Electus, doszło do ostrego konfliktu. Za niespłacanie rat w terminie firma naliczyła placówce horrendalną karę. Dług wzrósł dwukrotnie: do 30 mln zł. Nowy dyrektor powiedział, że nie zapłaci. W efekcie konta szpitala są zablokowane, a załoga nie dostaje pieniędzy. Sprawa znalazła się w sądzie.
Pożyczki od firm windykacyjnych szpitale zaczęły masowo brać przed trzema laty, gdy weszła w życie ustawa restrukturyzacyjna. By dostać pomoc od państwa, musiały wykazać, że nie mają przeterminowanych długów, po które może sięgnąć komornik. Dlatego porozumiewały się z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta