Drużyna gwiazd środka
Podczas kampanii Barack Obama mówił o konieczności przewietrzenia Waszyngtonu. Tymczasem krytycy wołają wręcz o „reaktywacji ekipy Clintona”. Oprócz Hillary Clinton i trzech członków nowego gabinetu, którzy pracowali już dla jej męża, wskazują na dwóch kluczowych urzędników: szefa gabinetu Rahma Emanuela (na zdjęciu) oraz głównego doradcę ekonomicznego Lawrence’a Summersa, który u Billa Clintona dowodził Departamentem Skarbu.Wydaje się jednak, że prezydent Barack Obama dobierał ich wedle innego klucza – to ludzie środka, znani ze skuteczności i pragmatyki.