List gończy za hakerami
Żarty się skończyły. Największe firmy zaczęły tropić w Internecie autorów wirusów. A Microsoft wyznaczył nagrodę za ich wskazanie – ćwierć miliona dolarów
– Nie będziemy siedzieć z założonymi rękami. Osoby, które piszą wirusy, muszą za to odpowiedzieć – zapowiada George Stathakopulos z Microsoftu. – Mamy jasne przesłanie do hakerów: Sprawiliście sporo kłopotów naszym klientom, a my zrobimy wszystko, żebyście trafili za kratki.
Wyznaczona przez Microsoft nagroda 250 tys. dolarów trafi do osoby (w dowolnym kraju), która wskaże autorów najgroźniejszego ostatnio wirusa Conficker (znanego także pod nazwą Downadup). Szacuje się, że od pojawienia się w październiku ubiegłego roku zainfekował on ok. 12 milionów komputerów na całym świecie.
Rozjuszona koalicja
To pierwsza taka nagroda od czterech lat. W 2005 roku Microsoft zapłacił za wskazanie autorów wirusa Sasser. Ogłoszono też nagrody za głowy autorów wirusów MyDoom, Blaster i Sobig, ale ich nie złapano.
Conficker to jeden z najsprytniejszych wirusów w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta