Szef sprawdzi, czy podwładny podrobił L4
Pracodawca musi honorować zaświadczenie lekarskie, na podstawie którego chory pracownik usprawiedliwia swoją nieobecność w pracy. Ma jednak obowiązek sprawdzić, czy taki dokument nie został sfałszowany.
Jeśli stwierdzi fałszerstwo, zgłasza to do ZUS. Co więcej, wstrzymuje zatrudnionemu wypłatę zasiłku chorobowego. Ponadto wypłacone pracownikowi z tego tytułu kwoty podlegają potrąceniu z należnych mu zasiłków bieżących lub ściągnięciu w trybie egzekucji administracyjnej.
Szef, który wykrył fałszerstwo, ma prawo dyscyplinarnie rozwiązać z podwładnym umowę o pracę – zarówno z powodu sfałszowania przez niego zaświadczenia lekarskiego, jak i umyślnego przedstawienia tego dokumentu przez inną osobę.
Pracodawca może też skontrolować, czy pracownik nie symulował choroby po to, aby w czasie zwolnienia lekarskiego (i swojej usprawiedliwionej nieobecności w firmie) wykonywać inną pracę zarobkową dla innej firmy albo wyjechać na urlop. Jeśli tak, wtedy nie wypłaci zasiłku.