Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Walcz o swoje, gdy pracownik niesłusznie cię opuszcza

08 czerwca 2009 | Gazeta prawa i podatków | Sylwia Gortyńska

Rozstanie trzeba przemyśleć. Zdarzają się jednak sytuacje, gdy to pracownik nie widzi innego wyjścia i decyduje się na odejście w trybie natychmiastowym. Pracodawca najczęściej będzie odwoływał się do sądu pracy. Warto zadbać, by same formalności nie wpłynęły na przegraną szefa

Pracownik naszego czytelnika rozwiązał z nim umowę o pracę w trybie natychmiastowym. Zarzucił mu naruszenie podstawowych obowiązków, początkowo nie wskazując konkretnie, o co chodziło. Następnie w piśmie rozwiązującym angaż podał, że nie wypłacano mu nagród. Te jednak, w opinii czytelnika, mu się nie należały i nigdy nie obiecano mu takiej gratyfikacji. Czytelnik uważa, że zachowanie pracownika było nieuzasadnione. Postanowił dochodzić odszkodowania w sądzie pracy na podstawie art. 611 kodeksu pracy.

Nie wie jednak, jak postępować, by nie złamać procedury sądowej. I nie ma co się dziwić jego obawom, bo spory pracownicze to dla każdego pracodawcy sprawa trudna. Jednak czasem nie sposób ich uniknąć. Pracodawca może poprawić swoją pozycję procesową przez dobre przygotowanie sprawy i rozsądną argumentację.

Reakcja na niesprawiedliwość

Czytelnik postanawia przygotować pozew. Ma na to 14 dni od doręczenia mu zawiadomienia o rozwiązaniu angażu. Tak wynika z art. 264 § 2 k.p. Musi przy tym pamiętać, że niezbędnym warunkiem do jego skutecznego złożenia jest posiadanie zdolności do działania w procesie. Jest to bardzo istotne w praktyce, bo może się okazać, że konkretny pracodawca nie ma takiej zdolności albo występuje nie ta jednostka, która w danych warunkach powinna być pracodawcą. Na przykład pracodawcą jest jednostka organizacyjna zakładu – jego poznański...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8339

Spis treści
Zamów abonament