Banki boją się upadłości deweloperów
Banki wolą wydłużyć termin spłaty kredytu, niż przejąć budowę od dewelopera. Gdy jednak zadłużony deweloper szantażuje bank swoją upadłością, ten, zamiast negocjacji, spróbuje sprzedać wierzytelności firmy na krawędzi bankructwa
Czy banki zaczną przejmować zadłużone inwestycje i będą same sprzedawać mieszkania? Ten scenariusz jest raczej mało prawdopodobny – twierdzą analitycy i pośrednicy, choć teoretycznie takie możliwości istnieją. – W praktyce jednak realizacja takiego projektu mogłaby być bardzo trudna ze względu na wiele ograniczeń, np. prawnych – przyznaje Ewa Szerszeń z ING Banku Śląskiego.
– Banki nie sięgają w pierwszej kolejności do zabezpieczeń, ponieważ są zainteresowane polubownym rozwiązaniem sytuacji i doprowadzeniem do zakończenia realizacji projektu. Zapewnia to bowiem źródło spłaty dla wszystkich zaangażowanych stron – wyjaśnia Maciej Kazimierski z PKO BP.
Generalnie banki zapewniają, że problem z niewypłacalnością deweloperów na razie ich nie dotyczy. Jednak zdaniem Łukasza Madeja, szefa Pro-Development, część kredytów, które mogą być zagrożone, jest ukrywana przez same banki. – Banki, widząc kłopoty, wolą...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta