Co jest legalne, co przyzwoite
Gdyby ktoś postawił mi zarzut, że prowadzę biznes przez spółki spoza Polski, np. cypryjskie, to odpowiedziałbym: owszem, mam tam spółki, bo prawo na to pozwala – pisze adwokat, partner w Kancelarii Tomczak i Partnerzy w Warszawie
Przez wiele lat, nie wiedzieć czemu, też uważałem, że prowadzenie działalności przez spółki położone w państwach o niższym niż w Polsce podatku dochodowym jest naznaczone dwuznacznością. Pieniądze zarobione w Polsce, gdzie zarobić je tak trudno, trafiały następnie do państw, gdzie zarobić je o wiele łatwiej, by następnie zostać zainwestowane w Polsce, gdzie choć trudno zarobić, ale przynajmniej można zaoszczędzić na podatkach.
Przed przystąpieniem do Unii, w różnych fazach rozwoju naszej jurysdykcji gospodarczej, inwestowanie za granicą albo wymagało zezwolenia dewizowego, albo co najmniej było obciążone obowiązkiem informacyjnym wobec NBP.
Wybory moralne nie podlegają kodyfikacji. Posłuszeństwa można wymagać jedynie wobec prawa
Bez względu jednak na kwestie prawne, nawet jeżeli ktoś zamierzał spełniać wszystkie obowiązki formalne związane z prowadzeniem działalności za pośrednictwem firm zagranicznych, ten sposób był zwyczajnie podejrzany. Swoisty ostracyzm społeczny udzielał się nawet tym, którzy za pośrednictwem takich spółek prowadzili działalność.
Od momentu akcesji do Unii w 2004 roku ta kwestia stała się jeszcze bardziej nieczytelna zwłaszcza wobec państw należących do Unii; nawiasem mówiąc Cypr i Polska weszły do niej w tym samym momencie.
Ową dwuznaczność wyraża samo pojęcie raju podatkowego. Czy naprawdę można sobie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta