Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Flirt to nie jest romans

29 lipca 2009 | Styl życia | Monika Janusz-Lorkowska
autor zdjęcia: Tomasz Wawer
źródło: Rzeczpospolita

O sztuce flirtowania, jej regułach i ludziach z błyskotliwą inteligencją – opowiada socjolog dr Tomasz Sobierajski

RZ: Zgodził się pan na tę rozmowę, mimo że jest pan na wakacjach...

Tomasz Sobierajski: Bo to mój ulubiony temat. Osobiście uwielbiam flirtować. To jest jeden z najprzyjemniejszych momentów w naszym życiu: możliwość poflirtowania z drugą osobą.

Wakacje temu sprzyjają. Jednak według wielu socjologów flirt dziś zanika.

Problem z flirtem jest taki: wiele osób sądzi, że umie flirtować. Tymczasem to naprawdę sztuka, której technik uczymy się całe życie. I nawet gdy już jesteśmy w tym wprawieni, to i tak nie zawsze możemy z tej umiejętności skorzystać – bo flirtowaniu muszą sprzyjać okoliczności. Kiedy jesteśmy spokojni i wyluzowani, na przykład na urlopie, flirtujemy więcej, chętniej też odpowiadamy na flirt ze strony drugiej osoby. Flirt i wszystko co się na niego składa musi paść na dobry grunt. Czyli nie jest tak, że flirtować może każdy z każdym...

Ten prawdziwy, na wysokim poziomie, zaistnieje tylko pomiędzy osobami, które cechuje błyskotliwa inteligencja, poczucie humoru i dystans do samego siebie. Proszę opowiedzieć o składnikach flirtu, a najlepiej zdradzić, jak je mieszać i dawkować.

Mamy tu dwie, a nawet trzy fazy: niewerbalną, werbalną i dotykową. Już w niewerbalnej dochodzi do wymiany pewnego rodzaju spojrzeń i gestów, bo flirtować z nami może osoba, która nawet na nas nie patrzy i nic do nas nie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8382

Spis treści
Zamów abonament