Stary Mozart doprawiony alkoholem
Skandalista Claus Guth. Widzów prowokuje, klasyków wręcz gwałci, ale jest znakomitym reżyserem. Być może obecnie najlepszym
Jego kolejna premiera w Salz-burgu znów stała się wydarzeniem. W tym roku wystawił „Cosi fan tutte”, kończąc tu cykl własnych inscenizacji trzech arcydzieł Mozarta do tekstów Lorenza da Ponte („Wesele Figara”, „Don Giovanni” i „Cosi fan tutte”). Takiego przywileju od dziesięcioleci nie otrzymał na salzburskim festiwalu żaden reżyser.
Guth w duszach bohaterów próbuje znaleźć uczucia i lęki dzisiejszego widza
Ma 45 lat i już ogromne doświadczenie. Claus Guth przyznaje, że jak niemal całe jego pokolenie długo nie mógł przekonać się do opery, była dla niego sztuką zbyt staroświecką. Kiedy wszedł w jej świat, postanowił zdecydowanie się z nim rozprawić. Pracuje głównie w Niemczech, także w Zurychu i Wiedniu. Niemal co roku przygotowuje premiery na najważniejszych festiwalach europejskich.
Autor nowych opowieści
Wyrósł z doświadczeń teatru niemieckiego, w którym reżyser odczytujący klasykę w sposób zgodny z tradycją uchodzi za artystę pozbawionego talentu. Kroczy zatem własnymi drogami. Co prawda jak inni zakłada postaciom z przeszłości dzisiejsze ubrania, przyprawia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta