Pijak za kółkiem
13 sierpnia 2009 | Życie Warszawy | koz
Najpierw rozbił samochód, potem kazał żonie zgłosić na policji kradzież auta. Piotr K. wsiadł za kierownicę po kilku kieliszkach i staranował na Mokotowie dwa pojazdy. Wpadł w panikę, bo miał zakaz prowadzenia pojazdów. Zadzwonił do żony, aby zgłosiła policji kradzież auta. Kobieta zaalarmowała policjantów. Gdy patrol zjawił się pod jej blokiem, samochodem przyjechał Piotr K. Odpowie on za jazdę pod wpływem alkoholu, złamanie wyroku sądowego i zmuszenie żony do fałszywego zgłoszenia kradzieży.