Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Pan życia i śmierci znów zwyciężył

13 sierpnia 2009 | Świat | Jacek Przybylski Justyna Prus
Wiktor But spędził w areszcie  w Tajlandii półtora roku
źródło: AFP
Wiktor But spędził w areszcie w Tajlandii półtora roku

Tajni agenci latami ścigali najpotężniejszego handlarza bronią. Wpadł półtora roku temu, ale tajlandzki sąd postanowił go uwolnić

Tylko na handlu z talibami 42-letni Rosjanin, były oficer radzieckiej armii, miał zarobić ponad 50 milionów dolarów. Nie przeszkodziło mu to później w transakcjach z ich wrogami – Sojuszem Północnym. A także – choć kategorycznie temu zaprzecza – islamskimi bojownikami al Kaidy.

Znacząco odbiegający od stereotypu radzieckiego oficera Wiktor But mówi płynnie pięcioma lub sześcioma językami. Nie ograniczał obszaru działania do Azji. Wśród jego klientów byli najokrutniejsi przywódcy świata, terroryści z Bliskiego Wschodu (w tym szyicki Hezbollah) i Ameryki Południowej (kolumbijskie FARC).

W notatniku z nazwiskami klientów – którego najpewniej But nie ma – znalazłaby się również pokaźna liczba afrykańskich watażków i krwawych dyktatorów z prezydentem Liberii Charlesem Taylorem na czele. Miał też dostarczać broń do Demokratycznej Republiki Konga, Angoli, Rwandy, Sudanu oraz rebeliantom w Sierra Leone.

– Uzbrojeni terroryści obcinali tam cywilom kończyny i rozstrzeliwali...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8395

Spis treści
Zamów abonament