Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Ziemia orna sprzedawana jako budowlana

17 sierpnia 2009 | Nieruchomości, budownictwo | Aneta Gawrońska Janina Blikowska
Czytelnik kupił ziemię jako budowlaną, sprzedaje też jako budowlaną, ale gmina i tak żąda renty planistycznej
źródło: Rzeczpospolita
Czytelnik kupił ziemię jako budowlaną, sprzedaje też jako budowlaną, ale gmina i tak żąda renty planistycznej

W ogłoszeniu o sprzedaży gruntów przy ul. Samochodowej w Tychach urzędnicy podali, że do wzięcia są parcele budowlane. – U notariusza okazało się, że kupiliśmy ziemię orną – alarmują nasi czytelnicy

Dopiero po transakcji miasto uchwaliło plan zagospodarowania przestrzennego obejmujący m.in. działki przy ul. Samochodowej. – Po jego przyjęciu wartość tych terenów wzrosła. Chcąc je teraz sprzedać, musimy zapłacić miastu tzw. rentę planistyczną. Czujemy się oszukani, sprzedawano nam bowiem co innego, a dano co innego – mówi nasz czytelnik z Tychów (nazwisko do wiadomości redakcji).

Niespodzianka u notariusza

Historia zaczęła się we wrześniu 2006 roku. Wtedy to prezydent miasta ogłosił rokowania dotyczące sprzedaży gruntów. Do kupienia były dwie leżące blisko siebie działki o powierzchni 952 i 794 mkw.

W prasowym ogłoszeniu znalazła się informacja, że są to tereny budowlane przeznaczone pod budownictwo jednorodzinne i podstawowe obiekty usługowe.

– Wcześniej, jeszcze przed rokowaniami, miasto próbowało pozbyć się tych działek w przetargach – opowiada czytelnik. W ostatnim z nich ceny wywoławcze wynosiły 38,4 i 32 tys. zł. Przetargi się jednak nie udały. Doszło do rokowań. – Większą działkę kupiłem ja, mniejszą – moi teściowie – opowiada nabywca gruntu. – Wygraliśmy, oferując odpowiednio 58 i 52,3 tys. zł.

Radość z wygranej nie trwała jednak długo. – U notariusza okazało się, że nie możemy od razu podpisać aktu notarialnego, bo prawo pierwokupu miała Agencja Nieruchomości Rolnych. I przez nią musiała przejść warunkowa umowa sprzedaży działek przy...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8397

Spis treści
Zamów abonament