Szkoła rodzinie niechętna
paulina gŁaczkowska Uczniowie mają chodzić na zajęcia wychowania do życia w rodzinie – zdecydowało Ministerstwo Edukacji. – Ten nowy obowiązek to fikcja – mówią rodzice
Moja córka jest uczennicą jednego z najlepszych gimnazjów w Śródmieściu. Tuż po wakacjach jej wychowawczyni zasugerowała, by wszyscy rodzice złożyli oświadczenia o zwolnieniu ich dzieci z zajęć wychowania do życia w rodzinie – mówi czytelniczka „Życia Warszawy”.
– Na moje pytanie o powód, nauczycielka odpowiedziała, że zajęcia komplikują ułożenie grafiku m.in. dlatego, że wymagają podziału na grupy chłopców i dziewcząt. Dzieci musiałyby czekać na lekcje – podkreśla.
Z sugestią rezygnacji z zajęć spotkała się też matka licealisty ze Śródmieścia.
– O podpisanie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta