Generałowie piszą, zachowują pamiątki i tradycję
Nad Tamizą funkcjonował rząd RP, który, przynajmniej na początku, kwestionował dorobek Piłsudskiego. Sytuacja zmieniła się po II wojnie tym bardziej, gdy okazało się, jak bardzo oszukali nas alianci.
Instytut Józefa Piłsudskiego w Nowym Jorku myślał o powołaniu oddziału w Londynie, ale prawo angielskie wykluczyło zastosowanie takiego rozwiązania. Dlatego 17 marca 1947 r. powstał niezależny, choć ideowo tożsamy Instytut Józefa Piłsudskiego w Londynie.
U jego kolebki chodzili gen. Tadeusz Piskor, gen. Władysław Bortnowski, gen. Janusz Głuchowski, gen. Kazimierz Schally. Nie bez znaczenia był fakt, że to w Londynie zamieszkiwała wraz z córkami wdowa po Wielkim Marszałku. Podobnie jak w Nowym Jorku skupiono się na dokumentowaniu epoki, ale nad Tamizą skupiono się nad wojskiem. Złożyło się tak, że służyło tam wielu generałów. To oni stali u źródeł wielotomowego wydawnictwa Polskie Siły Zbrojne w II wojnie światowej. Już w 1948 r. wznowiono przedwojenną „Niepodległość” i przez kilka lat regularnie ją wydawano. Potem współwydawcą...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta