Koncertowa lista marzeń
Paul McCartney, Coldplay, Prince są najbardziej oczekiwani przez fanów i organizatorów życia muzycznego
Tegoroczne występy Madonny i Radiohead sprawiły, że niewiele już zostało największych gwiazd, które nie gościły w Polsce. Wciąż są jednak wykonawcy, których przyjazd wywołałby sensację.
Wiele gwiazd nie przyjechało do Polski, bo brakowało hali, jaka jest teraz w Łodzi
W rozmowach ze wszystkimi liczącymi się producentami koncertów powraca nazwisko Paula McCartneya, jedynego żyjącego i stale koncertującego eksbeatlesa, jednocześnie najbogatszego artysty świata. Za jego show trzeba zapłacić nawet ponad 3 mln euro. Gwarantuje jednak widowisko najwyższej klasy. W tym roku była szansa, żeby zawitał do Polski i zaśpiewał w Stoczni Gdańskiej z okazji 20-lecia czerwcowych wyborów. Decyzje w sprawie koncertu podejmowała Kancelaria Premiera Donalda Tuska i uznała, że zamiast występu jednego artysty warto pokazać wielu. Zamiast McCartneya przyjechali do Gdańska Kylie Minogue i The Scorpions. Wieczór w historycznej stoczni przeszedł bez echa, mimo że budżet imprezy wynosił 15 mln zł.
Obecnie nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta