Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nie odkładajmy dalej niezbędnych zmian

14 października 2009 | Ekonomia | Dariusz Rosati
autor zdjęcia: Waldemar Kompała
źródło: Fotorzepa

Bezczynność, brak reform i dryf nie są odpowiedzią na kryzys. A przed naszą gospodarką stoją wielkie wyzwania, związane m.in. z dziurą budżetową

Sejm rozpoczął właśnie debatę nad budżetem na 2010 rok i zgiełk wokół kolejnych afer – hazardowej, stoczniowej czy jakiejkolwiek innej – nie powinien odwracać uwagi opinii publicznej od tego ważnego wydarzenia. Jak wiadomo, rząd zaplanował na przyszły rok budżet państwa z deficytem w wysokości ponad 52 miliardów złotych. Mimo że jest to największy deficyt w okresie całego ostatniego 20-lecia, rynki finansowe przyjęły tę informację dość spokojnie. Przedstawiciele rządu uznali to za dowód, że polityka gospodarcza władz jest wiarygodna, a Polska cieszy się nadal zaufaniem inwestorów.

Negatywna wymowa deficytu

Niestety, sytuacja nie jest tak różowa, a samozadowolenie rządu jest co najmniej nie na miejscu. Umiarkowana reakcja rynków wynikała częściowo stąd, że już od wielu miesięcy spodziewano się nieuchronnego wzrostu deficytu, a częściowo z uspokojenia nastrojów rynkowych i pewnej odbudowy „apetytu na ryzyko” po okresie paniki z końca 2008 i z początku 2009 roku. Nie zmienia to faktu, że fundamentalna informacja o deficycie ma dla polskiej gospodarki charakter jednoznacznie negatywny. Inwestorzy zapewne ukarzą Polskę wyższymą rentownością na polskich papierach skarbowych, na co wskazują ostrzegawcze sygnały płynące z międzynarodowych agencji ratingowych.

Zdumiewa niefrasobliwość rządu, który liczy, że sam wzrost gospodarczy wyciągnie nas...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8447

Spis treści
Zamów abonament