Sumienie sektora odchodzi
Rozmowa z Brunonem Bartkiewiczem, prezesem ING Banku Śląskiego
Rz: W styczniu nie będzie pan już prezesem ING Banku Śląskiego, tylko szefem bankowości internetowej ING Direct w Wielkiej Brytanii, Francji, Włoszech i w Hiszpanii. Koledzy po fachu cieszą się, że sumienie sektora bankowego wyjeżdża z kraju?
Ależ proszę nie przypisywać mi roli sumienia.
To nie my, pan sam zaczął… Nie czuje się pan?
Nie. Staram się, tak po bożemu i porządnie, wykonać swoją robotę. Wskazuję tylko na rzeczy, które są dla mnie dziwnymi i niewłaściwymi zjawiskami.
To zakłamanie polskich banków, te niejasne promocje, na które łatwo złapało się wielu Polaków, to „wciskające” podejście do klienta…
To wy... ja mówiłem, że jestem zdegustowany formą komunikacji banków z klientami. Nie oceniam produktów i jakości usług oferowanych w Polsce, bo one są dobre. Słaby jest natomiast sposób informowania klienta o ofercie.
„Złe długi” Polaków sięgają już kilkunastu miliardów złotych.
Spirala zadłużenia Polaków to wina bankowych promocji i owej komunikacji?
Tu jest jakiś związek, ale nie przypisywałbym pewnej formule komunikacji rynkowej bezpośredniej winy wystąpienia jakiegoś zjawiska gospodarczego, w tym nadmiernego zadłużenia. To jest efekt zbyt dużej konsumpcji i braku pewnej ostrożności ze strony banku, a nie tylko niewłaściwej oferty....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta