Wysłałem pomoc, choć nie prosili
Żywność, maseczki, leki – samorządy i organizacje zbierają dary dla sąsiadów. Są też spontaniczne akcje
– Rafał! Potrzebuję pomocy, bo mam problem z grypą – zadzwonił nagle z prośbą mer Lwowa Andrij Sadowy do prezydenta Wrocławia.
Rafał Dutkiewicz długo się nie zastanawiał. Następnego dnia do stolicy zachodniej Ukrainy wyruszył transport z 10 tysiącami maseczek ochronnych, za kilka dni kolejny – z lekami.
Partnerstwo zobowiązuje
Wrocław to przecież jedno z kilkunastu polskich miast partnerskich Lwowa, podobnie jak np. Kraków, Łódź, Rzeszów, Lublin, Przemyśl. One też pospieszyły z pomocą.
Prezydent Przemyśla Robert Choma ogłosił publiczną zbiórkę pieniędzy na zakup leków i materiałów ochronnych. – Do Lwowa, a także dwóch innych miast partnerskich: Drohobycza i Mościsk, wysłaliśmy już 21 tysięcy maseczek i ponad 700 opakowań leków odpornościowych – wylicza Witold Wołczyk z przemyskiego magistratu.
– Na początek na zakup leków i sprzętu medycznego przeznaczyliśmy 100 tysięcy złotych – zadeklarował prezydent Lublina Adam Wasilewski. W mieście trwa zbiórka pieniędzy dla Ukrainy.
Prezydent Krakowa...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta