Złe czasy dla strzelców
Złe czasy dla strzelców
Energiczne działania rządu australijskiego w sprawie zmiany przepisów dotyczących broni palnej są jedną z konsekwencji tragedii, jaka wydarzyła się w Port Arthur na Tasmanii. W niedzielę, 28 kwietnia, 28-letni Martin Bryant, uzbrojony w dwa karabiny półautomatyczne, otworzył ogień do tłumu turystów w zabytkowej dawnej kolonii karnej, zabijając 35 osób. Masakra na Tasmanii wywołała ogólnonarodowy protest przeciwko zbyt łagodnym, zdaniem wielu ludzi, przepisom o posiadaniu broni palnej. W kilku miastach odbyły się wiece, których uczestnicy żądali zaostrzenia tych przepisów, a także ujednolicenia ich w skali całej Australii.
Regulacja posiadania, nabywania i sprzedaży broni należy w australijskim systemie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta