Królowa -- menedżer
Rodzinna firma
Królowa -- menedżer
Holenderska królowa Beatrix nazywana jest przez swoich poddanych szefem rodzinnej firmy. Ona sama bardzo lubi to określeni, tym bardziej że z dużą sprawnością kieruje swoim "przedsiębiorstwem"
Jako osoba stojąca na jego czele zachowuje ogromną dyscyplinę, której żąda także od wszystkich swoich współpracowników. Aby nie dawać okazji do rozwijania się korupcji, zmienia co kilka lat cały swój najbliższy personel. Sama bardzo skrupulatnie płaci podatki od prywatnego majątku i tego samego wymaga od członków swojej rodziny.
Innymi słowy, holenderska monarchini lubi postrzegać siebie jako osobę zatrudnioną w firmie, której celem jest panowanie nad swoimi poddanymi.
Jessa van Vonderen, rzecznik prasowy rządu potwierdza, że również i pracownicy pałacu nazywają królową Beatrix szefem królestwa Holandii.
Zdarza się, że w trakcie prywatnych audiencji proponuje ona ministrom, aby jeszcze raz przemyśleli sobie jakąś sprawę. Publicznie wyraża poparcie dla idei połączonej Europy, krytykuje niezbyt surowe standardy obowiązujące w ochronie środowiska, poucza Holendrów w sprawach dotyczących moralności i oskarża ich o brak tolerancji wobec imigrantów.
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta